Duplikaty

Dzień dobry,
uważam, że jest to bardzo trudne. Moim zdaniem powinno być dozwolone jedynie uzupełnianie informacji na podstawie jasno podanych źródeł. W przeciwnym razie bardzo łatwo o sytuację, w której dane, które niekoniecznie do siebie pasują, zostają po prostu skopiowane. To prowadzi do strat czasu, bo można pójść fałszywym tropem.
Sama ostatnio doświadczyłam podobnej sytuacji. Znalazłam przodka – tak mi się przynajmniej wydawało – i przejęłam te dane do swojego drzewa. Zobaczyłam, że wielu innych użytkowników również korzystało z tych samych danych, więc uznałam, że są one prawidłowe. Okazało się jednak, że były błędne, a ja dodałam do swojego drzewa wiele osób z zupełnie innej rodziny o takim samym nazwisku. To kosztowało mnie mnóstwo pracy i czasu, by to wszystko poprawić.
Z kolei inna badaczka miała osiem osób, które mogły pasować do mojego drzewa. Kiedy zapytałam ją o źródło tych informacji, odpowiedziała bardzo nieuprzejmie, twierdząc przy tym, że mam się z nią więcej nie kontaktować. Moja sytuacja wyjściowa była jednak prosta: znalazłam kogoś, kto teoretycznie pasował do mojego drzewa, ale dane zostały błędnie przejęte, bo nie były poparte żadnymi wiarygodnymi źródłami.
Ostatecznie, myślę, że to liczba zgłoszeń i skarg od użytkowników ma największy wpływ na zachowanie obu stron w takich sytuacjach.

zgadzam się, że to trudne, ale po to jest możliwość łączenia, żeby takie sytuacje się zdarzały, ale jednocześnie prace się uzupełniały

Dziękuję za odpowiedź. Myślę, że odczekam trochę czasu, by ta Pani zakończyła pracę nad tą częścią drzewa a potem przeanalizuję liczbę dubletów i pomyślę, co z tym zrobić.

KM

@ Nie da się tego zabronić. Mam dwoje rodziców, 4 dziadków i 16 pradziadków. Nawet moi rodzice są członkami wielu rodzin i one maja prawo ich umieścić w swoim drzewie. Dlatego genealogia to szukanie połączeń rodzinnych, a nie tylko przodków i potomków. Osobną strona jest jakość danych. Wiele osób kopiuje bez weryfikacji, albo na podstawie małego podobieństwa. No ale na to nie ma żadnej rady. Można ukryć własne drzewo, ale wtedy tracimy szansę na poznanie czegoś istotnego.

Właśnie po to jest wspólne drzewo na Geni żeby nikt nie musiał kopiować, i żeby błędy były w razie czego korygowane na podstawie źródeł.

W polskiej części Geni jest niestety mnóstwo profili bez źródeł, bez nawet podawanego miejsca urodzenia, i wtedy naprawdę trudno powiedzieć, czy Katarzyna Kowalska córka Jana i Marianny to ta sama co inna Katarzyna o podobnych danych, i w ten sposób powstają błędy. Nawet nie mówiąc o tym, że Geni nieraz proponuje jako tę samą osobę dwóch takich o tym samym nazwisku i imieniu ale z 80 latami różnicy wiekowej...

Linki do źródeł na pierwszej stronie profilu to chyba najlepsze wyjście z sytuacji, tak to wszyscy widzą jakie są prawdziwe dane, i jeżeli źródła są błędne to tam warto zaznaczyć, na jakiej podstawie to stwierdzono.